An Address to Americans: a Poem in Blank VerseAn Address to Americans. A Poem in Blank Verse – utwór poetycki mormońskiego pisarza Jamesa Mulhollanda (1804-1839), opublikowany w 1841 w Nauvoo nakładem E. Robinsona. AutorJames Mulholland był z pochodzenia Irlandczykiem, a z wychowania katolikiem. Urodził się w 1804. Podobnie jak wielu innych mieszkańców biednej i przeludnionej Irlandii, okupowanej przez Brytyjczyków, wyemigrował do Ameryki. W Stanach Zjednoczonych dołączył do nowo powstałego Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich[1][2]. W 1838 ożenił się z Sarą (Sarah) Scott[3]. Zmarł w 1839. FormaPoemat został napisany wierszem białym (blank verse)[4][5], czyli nierymowanym pentametrem jambicznym[6], to znaczy sylabotonicznym[7] dziesięciozgłoskowcem, w którym akcenty metryczne padają na parzyste sylaby wersu. Schemat pentametru zapisuje się zazwyczaj sSsSsSsSsS albo x ' x ' x ' x ' x '. Nie wszystkie wersy utworu są pięciostopowe. Poeta wplata w tok wiersza dłuższe linijki. Autor używa też aliteracji[8][9][10], czyli współbrzmienia początkowego[11][12][13]: A steady stream continuous in its course; That finally, their tyrant taskmasters might fail/In all attempts to fetter freedom, and oppress the poor; Oft hath my heart rejoicd, with holy joy,/To hear their voices raised, in happy eloquence. Aliteracja jest środkiem stylistycznym bardzo często stosowanym w literaturze języka angielskiego od najdawniejszych czasów[14]. TreśćJak zaznaczono na stronie tytułowej utwór Mulhollanda jest w jego zamiarze skrótowym ukazaniem zła, którego Kościół doświadczył w ostatnim czasie stanie Missouri (Intended as a brief exposure of the cruelties and wrongs, which the Church has lately experienced in the state of Missouri). Poemat został opatrzony mottem z biblijnej Księgi Przysłów: When the wicked beareth rule, the people mourn (29.2). Utwór rozpoczyna się apostrofą do Stanów Zjednoczonych, nazwanych Wielką Republiką Zachodniego Świata, ich mieszkańców i Erynu, czuli Irlandii, ojczyzny poety. Autor podkreśla, że prześladowania, o których będzie pisał zdarzyły się nie w jego rodzinnym kraju, znanym z okrucieństw, nie w państwach europejskich, w których przeważa despotyzm, ani nie w Azji czy w Afryce, gdzie kwitnie bałwochwalstwo, ale w Ameryce, będącej dumą całego świata i wzorem równości, praw i wolności. Poeta podkreśla wolność religijną w amerykańskim państwie i na tym tle zamierza ukazać krzywdy jakich doznali przedstawiciele nowego ruchu religijnego. Zaznacza, że te krzywdy wynikały z ich wiary.
James Mulholland, An address to Americans
Przypisy
Bibliografia
|