As the Love Continues
As the Love Continues – dziesiąty album studyjny szkockiego zespołu Mogwai. Został wydany 19 lutego 2021 roku jednocześnie w Wielkiej Brytanii i w Europie oraz w USA i Kanadzie jako podwójny LP[1] i digital download[2]. Jest pierwszym albumem zespołu, który dotarł do 1. miejsca na liście przebojów, zajmując je jednocześnie na trzech listach brytyjskich. W lipcu 2021 roku album został zgłoszony (obok albumów nr 1 Wolf Alice i Celeste) do nagrody Mercury Prize 2021[3]. Zdobył nagrodę Szkockiego Albumu Roku (Scottish Album of the Year Award)[4]. Historia albumuSwój dziesiąty album Mogwai zrealizował we współpracy ze swoim długoletnim współpracownikiem, Dave’em Fridmannem, który był producentem ich wczesnych albumów, Come On Die Young (z 1999 roku) i Rock Action (z 2001 roku) oraz przedostatniego, Every Country’s Sun (z 2017 roku)[5]. Do współpracy zostali zaproszeni również Atticus Ross i Kirk Hellie (zagrali w „Midnight Flit”) oraz Colin Stetson (zagrał na saksofonie w „Pat Stains”)[1]. Album był nagrywany w Worcestershire w Wielkiej Brytanii, ale jego produkcja miała miejsce, z uwagi na pandemię COVID-19, w Stanach Zjednoczonych. Ukazanie się albumu na rynku zwiastował teledysk do singla „Dry Fantasy”. Album ukazał się 19 lutego 2021 roku, dokładnie w 25. rocznicę debiutanckiego singla zespołu, „Tuner”/„Lower”[5]. Wydania i sprzedażAlbum ukazał się w kilku wersjach; w przedsprzedaży dostępny był dostępny jako box set (w którym znalazł się CD i kolorowy winylowy podwójny LP), pojedynczy LP z utworami demo albumu na żywo oraz książeczką ze zdjęciami[5]. Ukazał się również w wersji digital download (11 plików AIFF)[2]. As the Love Continues był najlepiej sprzedającą się płytą winylową tygodnia i najlepiej sprzedającym się albumem w niezależnych sklepach płytowych. Frontman zespołu, Stuart Braithwaite (jednocześnie szef wytwórni Rock Action Records), powiedział, iż zespół upewnił się, że są odpowiednie zapasy albumu w sklepach brytyjskich przed Bożym Narodzeniem, aby uniknąć wszelkich utrudnień po brexicie; przygotował również stworzył ekskluzywną pomarańczową edycję winylową, sprzedawaną w sklepie Monorail w Glasgow[6].
Stuart Braithwaite, Mogwai, wywiad dla The Guardian[6]
Lista utworówPodwójny LP[1]
OdbiórOpinie krytyków
Album uzyskał następujące średnie oceny w serwisach agregujących recenzje krytyczne: 79/100 na podstawie 30 recenzji krytycznych zebranych w Album of the Year[7], 8.0/10 na podstawie 24 recenzji w AnyDecentMusic?[8] i 83/100 na podstawie 19 recenzji w Metacritic[9]. Według Davida Weavera z magazynu Clash As The Love Continues to album, na którym „Mogwai opanowuje zróżnicowany, dźwiękowy grunt, czerpiąc z wielu najciekawszych i najbardziej udanych szczytów swojej kreatywności z poprzednich albumów”. Recenzent wyróżnia szereg utworów podkreślając ich zróżnicowanie muzyczne i instrumentalne: To The Bin My Friend, Tonight We Vacate Earth, Dry Fantasy, Fuck Off Money, Midnight Flit (z udziałem Atticusa Rossa), Ceiling Granny, czy It's What I Want To Do, Mum, „który brzmi dokładnie tak, jakby zespół był razem od lat młodzieńczych i wciąż tworzył muzykę, którą jest podekscytowany i pełen energii”. Na koniec podsumowuje, iż „w ciągu 25 lat istnienia Mogwai stali się pewni siebie, zarówno swoich możliwości jak i ograniczeń, a As The Love Continues to Mogwai w najlepszym wydaniu i prawdopodobnie ich najbardziej spójna płyta od czasu Mr Beast z 2006 roku”[13]. Zdaniem Heather Phares z AllMusic w „każdym kolejnym utworze As the Love Continues Mogwai na nowo odkrywają dźwięki, których pionierami byli przez lata. Album, począwszy od tytułu, a skończywszy na cieple i bezpośredniości piosenek, nosi serce na rękawie. Piosenki mają w sobie taką ilość melodii i energii, że efekt końcowy jest bardzo satysfakcjonujący. As the Love Continues to kolejny szczyt w ich długiej i wpływowej karierze”[10]. Kevin Harley z magazynu Record Collector na przykładzie utworu Supposedly, We Were Nightmares analizuje wkład poszczególnych muzyków: perkusisty Martina Bullocha i basisty Doma Aitchisona, którzy „użyczają propulsywnego wsparcia dla strzelistych syntezatorów Barry’ego Burnsa i gitarowej brawury Braithwaite’a”. Podkreśla, iż wkład zaproszonych muzyków: Atticusa Rossa, „ozdabiającego pulsującymi syntezatorami Midnight Flit” oraz Colina Stetsona, „wnoszącego bogate kolory do Pat Stains”[29]. Wkład tych ostatnich zauważa również David Quantick z Classic Rock: „Z wkładem Atticusa Rossa z Nine Inch Nails i kompozytora/saksofonisty Colina Stetsona, widać na As The Love Continues podróż Mogwai w głąb dźwięku, postępującą w imponujący sposób, jako że utwory takie jak Here We, Here We, Here We Go Forever i błędnie nazwany Fuck Off Money stąpają po niewiarygodnie cienkiej linii pomiędzy zwiewnością a ciężarem”[14]. „Dziesiąty studyjny album ,As The Love Continues pokazuje, że Mogwai nadal trzymają się zasad stylistycznych, które były tak spójne przez całą ich karierę, ale także stosują je w coraz bardziej przemyślany i satysfakcjonujący sposób. Krótko mówiąc, są coraz lepsi w robieniu rzeczy, w których zawsze byli świetni”, zaś album „jest jednym z ich najlepszych, jednym z ich najmocniejszych i najbardziej spójnych oświadczeń do tej pory” – uważa Steven Johnson z magazynu musicOMH[23]. „As The Love Continues to solidne złote przypomnienie, że choć Mogwai może już nie są przyszłością, to zasługują na każdą uncję nieustającej miłości” – twierdzi Nick Soulsby z PopMatters życząc na koniec „Szczęśliwych 25 lat dla starego zespołu”[28]. Marty Sartini Garner z magazynu Pitchfork ma zastrzeżenia do długości utworów i całego albumu, uważając, iż powinien on być krótszy, ale podkreśla, że Mogwai „są zawsze bardziej interesujący jako maksymaliści, a ich album udowadnia, że stają się coraz bardziej pewni tego, jakie powinny być ich ambicje – i (…) kim są jako zespół. As the Love Continues przypomina o pustce wszystkich rzeczy i o tym, jak ważne jest odnalezienie sensu mimo wszystko. To hymn na cześć melancholii i uderzenie przeciwko nieskończonemu smutkowi”[27]. „As The Love Continues to album, który pięknie się otwiera, ale w drugiej połowie wypada blado” – ocenia Damian Jones z NME dodając: „z drugiej jednak strony, cała płyta o wiele lepiej sprawdza się na żywo – i będzie tak nadal, gdy Mogwai znów wyruszy w trasę[25]. Według Evana Lilly z The Line of Best Fit „nawet jeśli większość piosenek [albumu] wypada słabo, to jest kilka wyróżniających się, które pokazują, że nie stracili oni [Mogwai] całego swojego ognia. Głównym ratunkiem dla albumu są dwa pierwsze single: napędzany syntezatorami, pełen nadziei Dry Fantasy (…) i Ritchie Sacramento, główna atrakcja albumu”. Oba te utwory, zdaniem recenzenta, „pokazują ich [Mogwai] w ich najbardziej porywającym wydaniu, natomiast inne, takie jak Midnight Flit, wracają do punktu wyjścia[20]. Alex Klug z laut.de stwierdza, iż wszyscy kupią album by „z zachwytem przesunąć dłońmi po winylu, z zachwytem zedrzeć sticker naklejając go na własną okładkę, położyć płytę [na talerz], odłożyć ją na półkę i prawdopodobnie nigdy więcej jej nie wyjmować”[19]. „Pomimo tego, że ich [Mogwai] dyskografia rozwija się przez cztery dekady i eksperymentuje bardziej niż niemal każdy inny zespół na świecie, najnowsze dzieło Mogwai zawodzi zarówno eksperymentalnie, jak i muzycznie” – stwierdza Hunter Church z magazynu The Young Folks dajac albumowi 4 punkty z 10 z komentarzem: „As the Love Continues jest rozczarowującym wydawnictwem”[38]. Zbliżoną opinię wyraża Anthony Fantano z The Needle Drop: „Mimo że As the Love Continues oferuje dość ogólny zarys kariery, jest to przeciętna pozycja w katalogu Mogwai”[24]. Listy tygodniowe
Przypisy
|