Curtis Fuller
Curtis DuBois Fuller (ur. 15 grudnia 1932 w Detroit, zm. 8 maja 2021 tamże)[1] – afroamerykański muzyk jazzowy, puzonista i kompozytor. Laureat NEA Jazz Masters Award 2007[2].
ŻyciorysRodzice wcześnie go osierocili. Jego ojciec, John, pochodził z Jamajki i był robotnikiem w zakładach samochodowych Forda[4]. Zmarł na gruźlicę jeszcze przed urodzeniem syna. Matka, Antoinette z d. Heath, pochodziła z Atlanty i umarła, kiedy miał dziewięć lat[4]. Za życia opłacała jego siostrze, Mary, lekcje fortepianu. Zainteresowany muzyką, sam się jej uczył, przysłuchując się przez ścianę edukacji siostry. Dorastał w sierocińcu prowadzonym przez Towarzystwo Jezusowe[5]. Wtedy zaczął uczyć się gry na skrzypcach, ale niezbyt dobrze sobie z nimi radził. Dodatkowo zniechęcił go nauczyciel muzyki, twierdząc że skrzypce nie są odpowiednim instrumentem dla czarnoskórych[4]. Jazzem, a szczególnie potężnym brzmieniem puzonu, zachwycił się, kiedy siostra zakonna z sierocińca zabrała go na koncert zespołu Illinois Jacqueta, w którym grał na nim J.J. Johnson[2]. Ponadto chodził do Cass Technical High School razem z późniejszymi jazzmanami Paulem Chambersem i Donaldem Byrdem[6]. Nieco wcześniej jej uczniami byli także Tommy Flanagan, Thad Jones i Milt Jackson[5]. W szkole, pragnąc grać w orkiestrze, wybrał saksofon, lecz akurat wtedy nie było w dyspozycji wolnego instrumentem. Sięgnął więc po puzon, któremu pozostał wierny do końca życia. Miał wówczas szesnaście lat[7]. Inspirował się także grą Franka Rosolino, tak jak on absolwenta Cass Technical High School, który niedługo później został jego nauczycielem[4]. W 1953 został powołany do wojska. Początkowo otrzymał przydział do korpusu pancernego[5], ale przeniesiono go do 36th Army Band[8], jednej z ostatnich afroamerykańskich orkiestr wojskowych[4]. Grał w niej z przyszłymi gwiazdami jazzu – Julianem (był bandliderem) i Natem Adderleyami, oraz Paulem Chambersem[5]. Natomiast Junior Mance[5] był ponadto pisarzem kompanijnym[5]. W 1956 po wyjściu z wojska powrócił do Detroit i podjął studia muzyczne na Wayne State University[6]. Mieszkał w jednym pokoju z Joe Hendersonem[6]. W tym czasie występował z kwintetem Yusefa Lateefa[2]. W 1957 wyjechał z nim do Nowego Jorku. Gdy Miles Davis zaproponował mu pracę, postanowił pozostać w Wielkim Jabłku. Przy okazji Davis powiedział mu: „Przestań grać jak J.J. Daj spokój z tym gównem. Graj swój szajs.”[6] Występując w jego zespole poznał dwóch ważnych dla siebie ludzi: Johna Coltrane’a, z którym się zaprzyjaźnił, oraz Alfreda Liona, współzałożyciela wytwórni Blue Note Records. Usłyszawszy go na estradzie, producent zaproponował mu dokonanie nagrań jako liderowi. Później pracował u niego także jako muzyk studyjny uczestnicząc m.in. w nagraniu słynnego albumu Coltrane’a Blue Train. Był jedynym puzonistą, z którym nagrywali Coltrane i pianista Bud Powell[2]. W 1961 został członkiem formacji The Jazztet, założonej przez trębacza Arta Farmera i saksofonistę Benny’ego Golsona. Pozostał w niej do 1961. W czerwcu tego roku przeszedł do The Jazz Messengers Arta Blakeya[2]. Kiedy bez uprzedzenia wybrał się na tournée koncertowe Departamentu Stanu, niezadowolony Blakey uznał to jako urlop. Gdy jednak chciał pojechać w ramach tej samej trasy koncertowej do Rosji Sowieckiej, Blakey orzekł: „Jeśli pojedziesz, do cholery, to już nie wracaj. Jak chcesz grać z tymi skurwysynami, droga wolna!” Fuller mądrze zdecydował pozostać w zespole, w którym niebawem pojawili się trębacz Freddie Hubbard, pianista Cedar Walton i kontrabasista Reggie Workman. The Jazz Messengers stał się jednym z najwspanialszych i najbardziej znanych zespołów w historii jazzu[6]. Opuścił go dopiero w 1965. Regularnie powracał do niego w latach 70., biorąc udział w europejskich tournées oraz koncertowych „zlotach gwiazd” grupy[6]. W 1967 zmarła jego siostra oraz przyjaciel – John Coltrane. Tak bardzo go to przygnębiło, że porzucił muzykę[4]. Podjął pracę na Manhattanie w koncernie motoryzacyjnym Chryslera[4]. Jednakże po niemal roku powrócił na scenę jazzową. Sprawił to Dizzy Gillespie, który przekonał go do wzięcia udziału w światowym tournée z jego big-bandem[4]. Później, od 1975 do 1977 jeździł z koncertami po Stanach Zjednoczonych w orkiestrze Counta Basiego[2]. W przerwach między wyjazdami nagrywał płyty jako lider i sideman. W latach 1979 i 1980 współprowadził z Kaiem Windingiem kwintet Giant Bones, a na przełomie lat 70. i 80. ponownie grał z Blakeyem, Waltonem i Golsonem. W latach 80. regularnie koncertował w Europie z formacją Timeless All-Stars[1]. Występował również i nagrywał z przeformowanym Jazztetem. Pod koniec tej dekady zaczął nauczać. Dla studentów i młodych muzyków prowadził wykłady i warsztaty jazzowe w nowojorskim John F. Kennedy Center for the Performing Arts oraz na takich uczelniach jak Skidmore College, New England Conservatory of Music i uniwersytetach: Harvarda, Stanforda, Pittsburskim, Duke’a i NYU[2]. W 1999 Berklee College of Music uhonorował go tytułem doktora honoris causa[2]. Zmarł w domu opieki w rodzinnym Detroit[4]. Miał 88 lat. Małżeństwa i dzieciBył dwukrotnie żonaty. Jego pierwszą małżonką została Judith Patterson, z którą się rozwiódł[4]. Z drugą – Catherine Rose Driscoll, zmarłą na raka płuc w 2010, przeżył trzydzieści lat[4]. Poświęcił jej wydaną rok później płytę The Story of Cathy & Me. Miał ośmioro dzieci: córkę – Mary i synów – Ronalda, Darryla, Geralda, Dellaneya, Wellingtona, Paula i Anthony’ego[4]. DyskografiaJako lider lub współlider
Jako sideman
Zestawienie wg dat wydania płyt Przypisy
Bibliografia
Linki zewnętrzne
Kontrola autorytatywna (osoba): |