Uczył się u znanych polskich wiolonczelistów i skrzypków: J. Hornziela w zakresie gry na skrzypcach i J. Szablińskiego oraz A. Hermana w zakresie gry na wiolonczeli. Od 1850 pracował jako wiolonczelista w Teatrze Wielkim w Warszawie, a także wykonawca w gronach kameralnych części ze swoich pieśni.
Jan Lechoń zanotował w swym dzienniku pod datą 16 sierpnia 1950:
Przypomniała mi się pieśń Ignacego Komorowskiego Kalina do słów Lenartowicza, a potem jego pomnik na Powązkach, jakiś chłopiec wiejski z wiankiem w rękach i napis „Śpiewakowi Kaliny”. Moja matka, ile razy chodziliśmy na Powązki, zawsze mnie prowadziła na ten grób także. I nieraz śpiewała Kalinę, a ja płakałem, rozumiejąc, że musi być bardzo nieszczęśliwa, skoro śpiewa tak strasznie smutne piosenki.
Twórczość
W swojej twórczości starał się naśladować ryt Stanisława Moniuszki[2]. Jest autorem kilku popularnych w XIX wieku pieśni:
Kalina ze słowami T. Lenartowicza,
Bo na tym świecie śmierć wszystko zmiecie znana też jako Pieśń masek z „Marii” A. Malczewskiego (wykonywana przez alt z towarzyszeniem chóru),
Chociaż to życie idzie po grudzie do słów Wincenta Pola, w rytmie poloneza,
↑Czy też odwrotnie, bo wedle prof. Józefa Reissa i Zbigniewa Adriańskiego (Złota księga pieśni polskich. Pieśni, gawędy, opowieści, Oficyna Wydawnicza Volumen, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 1997, s. 102) bardzo wiele utworów Ignacego Marcelego Komorowskiego, m.in. właśnie Kalina, wyprzedza publikacje Śpiewników domowych Stanisława Moniuszki.
Bibliografia
Encyklopedia Muzyki, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1995, s. 454.
Zbigniew Adriański, Złota księga pieśni polskich. Pieśni, gawędy, opowieści, Oficyna Wydawnicza Volumen, Wydawnictwo Bellona, Warszawa 1997, ss. 102–104, (na s. 103 nuty do Kaliny).
Linki zewnętrzne
Artykuł o Ignacym Komorowskim opublikowany krótko po jego śmierci, tj. 28 listopada 1859 w „Tygodniu Ilustrowanym” (cz. 1, cz. 2)