Japonizm w sztuce Zachodu
Japonizm w sztuce Zachodu lub w skrócie japonizm (fr. japonisme; ang. japonism; jap. ジャポニスム japonisumu) – termin oznaczający wpływ sztuki i kultury japońskiej na sztukę Zachodu w drugiej połowie XIX wieku. Znaczenie słowa „japonizm”Słowo japonisme lub japonism – w znaczeniu wpływu sztuki japońskiej na sztukę Zachodu – zostało użyte po raz pierwszy w 1872 r. przez dwóch francuskich krytyków sztuki: Jules'a Claretie (1840–1913) w jego książce L’Art francais en 1872[1] oraz (także jako japanism) przez Philippe'a Burty[2] (1830–1890) w Japonisme III. La Renaissance littéraire et artistique. Zbliżone znaczenie ma, pochodzące również z francuskiego, słowo japonaiserie (ja. ジャポネズリー japonezurī), które pojawiło się wcześniej i oznaczało ogólne zainteresowanie Japonią i wyrobami z tego kraju[3]. Zostało ono utworzone na wzór słowa chinoiserie znanego w Europie od XVII wieku[4]. Początki „japonizmu” w EuropieW wyniku restrykcyjnej polityki samoizolacji (sakoku), prowadzonej przez władający Japonią ród Tokugawa, przed 1854 rokiem handel zagraniczny i wszelkie kontakty z Europą były dozwolone wyłącznie poprzez holenderską faktorię na małej wysepce Dejima w zatoce Nagasaki. Do Europy napływały głównie wyroby artystyczne i rzemieślnicze: z porcelany, laki, wachlarze i drzeworyty. Wymuszony przez Stany Zjednoczone traktat z Kanagawy (a następnie kolejne kraje) zakończył ten ponad dwustuletni okres zamknięcia i rozpoczęła się wymiana towarów z Zachodem. Japonia uzyskała w ten sposób m.in. możliwość szerokiego zaprezentowania swojej sztuki i rzemiosła na międzynarodowych wystawach w różnych krajach. Oryginalność dzieł japońskich mistrzów wzbudziła ogromne zainteresowanie i wywarła wpływ na sztukę Zachodu. Do pierwszych wielbicieli i promotorów zalicza się Siegfrieda Binga (1838–1905), który otworzył w Paryżu sklep z przedmiotami japońskimi i zaczął wydawać periodyk o nazwie "Le Japon artistique" oraz malarzy: Vincenta van Gogha (1853–1890) i Henri de Toulouse-Lautreca (1864–1901)[5]. Obrazy przemijającego świata (ukiyo-e)Ogromny wpływ na sztukę europejską, a zwłaszcza na malarstwo miały japońskie drzeworyty ukiyo-e z XVIII i XIX wieku, które obrazowały życie Japonii, ale także pokazały inny punkt widzenia na konstruowanie obrazu i techniki malarskie. Artyści, jak: Édouard Manet, Edgar Degas, Claude Monet, Vincent van Gogh rozpoczęli ich kolekcjonowanie. Vincent i jego młodszy brat Theo zgromadzili pokaźną kolekcję tego typu dzieł sztuki, obecnie eksponowaną w Muzeum Vincenta van Gogha w Amsterdamie[6]. W liście do Theo z 5 czerwca 1888 r. Vincent zauważył:
Miesiąc później napisał:
Japonizm w PolsceWpływ japońskiej sztuki jest widoczny w twórczości wielu polskich malarzy[9] XIX i XX w. Mieli oni kontakty z twórcami i szkołami europejskimi m.in. w Paryżu i Monachium. Należeli do nich m.in.: Leon Wyczółkowski[10], Olga Boznańska, Józef Pankiewicz, Julian Fałat, Anna Bilińska-Bohdanowiczowa[11], Stanisław Wyspiański[12]. Polski kolekcjonerPod wielkim wpływem japonizmu był polski ziemianin, krytyk i kolekcjoner sztuki, Feliks „Manggha” Jasieński (1861–1929). Z kolei jego pasja rozszerzyła się na jego przyjaciół malarzy i skłoniła ich do zainteresowania się „egzotycznym” malarstwem i odmiennym widzeniem świata przez Japończyków. W 1920 roku Jasieński podarował swoje zbiory Muzeum Narodowemu w Krakowie. Przekazał około 15 tys. eksponatów, w tym ok. 6,5 tys. o tematyce japońskiej. Pod koniec lat 80. XX wieku reżyser filmowy Andrzej Wajda przeznaczył swoją Nagrodę Kioto na wybudowanie Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej „Manggha” w Krakowie. Umieszczono w nim m.in. zbiory Jasieńskiego. Galeria
Zobacz teżPrzypisy
Linki zewnętrzne
Kontrola autorytatywna (ruch kulturalny): |