Mięso in vitro (także: mięso hodowane, mięso wolne od okrucieństwa, czyste mięso, ang.clean meat) – produkt mięsa zwierzęcego, które w procesie wytworzenia nie było częścią żywego, kompletnego zwierzęcia, wyprodukowane w procedurze in vitro poza organizmami zwierząt z przeznaczeniem do konsumowania przez ludzi. Komórkowa produkcja mięsa stanowi element rolnictwa ekologicznego. Inne określenia w języku angielskim: slaughter-free meat, in vitro meat, vat-grown, lab-grown meat, cell-based meat, cultivated meat i synthetic meat.
W roku 2008 niektórzy naukowcy twierdzili, że technologia jest gotowa do komercjalizacji, jedyne czego potrzeba to zainteresowanie ze strony biznesu[2]. Jednym z prekursorów działań na rzecz produkowania czystego mięsa był holenderski lekarz i psycholog Willem van Eelen (1923–2015). W lutym 2012 naukowcy z Uniwersytetu z Maastricht ogłosili, że planują wyprodukowanie kiełbasy do marca 2012 i hamburgera do września 2012 roku[3][4], a pierwszy „syntetyczny hamburger” został zaprezentowany mediom w 2013 przez Marka Posta, profesora Maastricht University[5]. Tkanka przeznaczona do demonstracji została wyhodowana w maju 2013 roku przy użyciu 20 000 cienkich pasków hodowlanej tkanki mięsnej. Fundusz w wysokości 250 000 euro pochodził od anonimowego darczyńcy, którym później okazał się być Sergey Brin[6].
Produkcja mięsa in vitro
Czyste mięso powstaje w wyniku bezbolesnego pobrania komórek z kurcząt rzeźnych. Komórki mięśniowe umieszcza się w kolagenowym szkielecie zanurzonym w roztworze odżywiającym i pobudza się je do podziałów. Zdaniem producentów czyste mięso ma wartość i smak identyczne jak mięso pochodzące z uboju zwierząt[7].
Z badań wynika, że produkcja czystego mięsa może okazać się dużo bardziej wydajna i przyjazna dla środowiska niż tradycyjna hodowla. Produkcja czystego mięsa zużywa o wiele mniej zasobów takich jak przestrzeń, energia i woda, generuje o wiele mniejszą emisję gazów cieplarnianych i nie budzi tylu wątpliwości natury etycznej[8]. W związku z rosnącymi kosztami produkcji mięsa metodami konwencjonalnymi oraz rosnącą populacją ludności, mięso in vitro może być jedną z nowych technologii podtrzymujących odpowiednią podaż żywności do roku 2050[9].
Hodowla mięsa jest jednak obecnie bardzo droga, lecz szacuje się, że koszty produkcji będą systematycznie spadać wraz z rozwojem przemysłowego zastosowania tej metody produkcji[10][11]. Potencjalnie każda zwierzęca tkanka mięśniowa może zostać wyhodowana w procesie in vitro.
W produkcję czystego mięsa zainwestował jeden z największych producentów drobiu w Europie, niemiecka Grupa PHW (2,46 mld euro obrotów rocznie). Wsparła ona działalność izraelskiego start-upa SuperMeat[7].
Jedną z czołowych publikacji propagujących ideę produkcji czystego mięsa jest książka Paula Shapiro pt. Clean Meat: How Growing Meat Without Animals Will Revolutionize Dinner and the World z 2018[12], wydana w tym samym roku w Polsce pt. Czyste mięso. Jak hodowla mięsa bez zwierząt zrewolucjonizuje twój obiad i cały świat[13].
Pierwszy przypadek laboratoryjnego wyhodowania mięsa w Polsce został ogłoszony w październiku 2019. Produkt (mięso kurczaka) powstał w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Wykonawcą trwającego 2 miesiące eksperymentu był Stanisław Łoboziak. Potrawę sporządzoną z tak uzyskanego mięsa publicznie spożył dyrektor Centrum Robert Firmhofer[14].
Firmy produkujące mięso in vitro
Firmy w Europie produkujące mięso in vitro i produkty pokrewne (stan na wiosnę 2021)[15]