Sezon 1991/1992 był dla Motoru Lublin 9. sezonem w ekstraklasie. W trzydziestu czterech rozegranych spotkaniach, Motor zdobył 30 punktów i zajął 15., spadkowe miejsce w tabeli. Trenerami zespołu byli Grzegorz Bakalarczyk oraz Waldemar Wiater, który poprowadził drużynę w trzech ostatnich meczach sezonu.
I liga
Przygotowania do nowego sezonu piłkarze Motoru rozpoczęli od meczu sparingowego z Turem Milejów (9:1). Następnie ulegli Górnikowi Łęczna 3:5[1]. W dniach 15–21 lipca piłkarze przebywali na zgrupowaniu w Rudniku nad Sanem, gdzie rozegrali trzy mecze sparingowe: ze Stalą Mielec (3:1, bramki Mirosław Banaszek, Zbigniew Grzesiak z karnego i Leszek Pisz), Siarką Tarnobrzeg (2:2 k. 3:4, bramki Leszek Pisz i Piotr Adamczyk) i Lechem Poznań (1:1 k. 4:3, bramka Zbigniew Grzesiak)[2]. Pod koniec lipca sfinalizowany został transfer Leszka Pisza z Legii Warszawa[1][3]. Rundę jesienną Motor zakończył na 9. miejscu z dorobkiem 18 punktów[4].
Pierwszy sparing w przerwie zimowej Motor rozegrał 8 lutego 1992, remisując z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:2[5] Początek marca 1992 zespół spędził na zgrupowaniu w Rudniku nad Sanem, gdzie rozegrał trzy mecze kontrolne: ze Stalą Mielec (0:1), Siarką Tarnobrzeg (3:0) i Stalą Stalowa Wola[6]. 7 marca 1992 na stadionie przy ul. Kresowej Motor pokonał Widzew Łódź 2:0. Bramki zdobyli Leszek Pisz bezpośrednio z rzutu rożnego oraz Jacek Bąk. Mecz obejrzało 2 tys. widzów[7].
Po raz pierwszy w strefie spadkowej Motor znalazł się po 28. kolejce spotkań, w wyniku porażki w Mielcu z tamtejszą Stalą[8]. Po meczu z Hutnikiem Kraków drużynę opuścił pierwszy trener Grzegorz Bakalarczyk[9]. Zastąpił go Waldemar Wiater[10]. Na trzy kolejki przed końcem Motor zajmował 14. miejsce, mając tyle samo punktów lecz lepszy bilans bramek co zajmująca 15., spadkowe miejsce Olimpia Poznań. Do spotkania pomiędzy obydwiema drużynami doszło w 32. kolejce w Poznaniu, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem[9].
Przed 33. serią spotkań dolna część tabeli wyglądała następująco:
13 czerwca 1992 po porażce z Legią 0:3 i zwycięstwie Olimpii Poznań w Łodzi nad ŁKS-em 1:0, by utrzymać się w lidze Motor musiał wygrać w ostatniej kolejce co najmniej dwiema bramkami, a Olimpia przegrać na własnym stadionie z Hutnikiem Kraków[10]. Motor wygrał w Sosnowcu z Zagłębiem 5:2, a Olimpia zremisowała z Hutnikiem 3:3, co zapewniło jej utrzymanie w I lidze[11].