Operacja perekopsko-czongarska
Operacja perekopsko-czongarska (ros. Перекопско-Чонгарская операция) – końcowa faza działań Frontu Południowego Armii Czerwonej dowodzonej przez Michaiła Frunzego przeciw Armii Rosyjskiej gen. Piotra Wrangla w czasie wojny domowej w Rosji. Tło wydarzeńPo zawarciu 18 października 1920 r. zawieszenia broni w wojnie z Polską Armia Czerwona odzyskała swobodę ruchów na południu. 27 października 1920 r. Michaił Frunze został mianowany dowódcą Frontu Południowego[3]. Przewaga czerwonego Frontu Południowego nad siłami Wrangla pod koniec października 1920 r. była ponad trzykrotna. Czerwoni posiadali ponad 133 tys. żołnierzy (99 tys. piechoty i 33 tys. kawalerii), biali – 35 tys. (ponad 23 tys. piechoty i blisko 12 tys. kawalerii). Mieli również zdecydowaną przewagę w liczbie karabinów maszynowych[3]. W dniach 28 października – 3 listopada czerwoni wyparli białych z terytoriów na północ od Półwyspu Krymskiego, które ci zdobyli w toku operacji północnotaurydzkiej między czerwcem a wrześniem 1920 r.[4] Plany stronPierwszą linię obrony białych na Krymie stanowił Wał Turecki – historyczne fortyfikacje ziemne wzniesione za czasów Chanatu Krymskiego w celu ochrony półwyspu przed napaściami Kozaków zaporoskich[5], o długości 11 km, wysokości 10 metrów, z rowami o głębokości 10 m, wzmocnione drutem kolczastym[6]. Druga linia, usytuowana na wysokości miejscowości Iszuń, składała się z 5-6 linii okopów z drutem kolczastym. Podobne linie obrony biali przygotowali na Mierzei Arabackiej i Przesmyku Czongarskim[6]. Słabiej broniony był Półwysep Litowski z jedną tylko linią okopów z drutem kolczastym[6]. Główne zgrupowanie wojsk Wrangla (11 tys. żołnierzy) bronić miało Przesmyku Perekopskiego, zgrupowanie 14 tys. żołnierzy pozostawało w rezerwie, by w razie potrzeby wzmacniać obronę na odcinku perekopskim lub czongarskim, natomiast w rejonach Czongaru i Siwaszu znajdowało się po 2,5-3 tys. żołnierzy. Ostatnia grupa, 6-8 tys. żołnierzy, prowadziła walki z partyzantami Nestora Machny. Armia Rosyjska dysponowała 200 działami, 45 czołgami oraz samochodami opancerzonymi, 45 samolotami oraz 14 pociągami pancernymi[6]. Plan operacji przewidywał uderzenie siłami 4, 6 i 13 Armii oraz 1 i 2 Armii Konnych na Perekop, Przesmyk Czongarski i Mierzeję Arabacką przy jednoczesnym forsowaniu płycizn Zgniłego Morza w kierunku Półwyspu Litowskiego. Początkowo Michaił Frunze zamierzał przeprowadzić główne uderzenie przez Przesmyk Czongarski, siłami 4 Armii dowodzonej przez Władimira Łazariewicza, 1 Armii Konnej pod dowództwem Siemiona Budionnego oraz 3 korpusu konnego pod dowództwem Nikołaja Kaszyrina. Ostatecznie jednak siły te przeprowadziły jedynie uderzenie pomocnicze, natomiast główne uderzenie przeprowadziły 6 Armia pod dowództwem Augusta Korka oraz 1 i 2 Armia Konna (dowodzona przez Filippa Mironowa). Plan Frunzego zakładał równoczesne uderzenie frontalne na linie obrony białych oraz ich obejście przez zamarzające rozlewiska Siwaszu[6][2]. W 1920 r. na Krymie wyjątkowo wcześnie zaczęły się mrozy; na przełomie października i listopada odnotowano temperaturę sięgającą -20 stopni[5]. Przebieg operacjiForsowanie Siwaszu rozpoczęło się w nocy z 7 na 8 listopada 1920 roku siłami 6 Armii. 52 dywizja strzelecka, 153 dywizja strzelecka oraz brygada kawalerii 51 dywizji przekroczyły zamarznięte bagna, wychodząc na północne krańce Półwyspu Litowskiego, zagrażając umocnieniom Perekopu atakiem od tyłu i rozbijając brygadę Kozaków kubańskich gen. Michaiła Fostikowa[6]. Jednostki 15 i 52 dywizji podeszły do iszuńskich pozycji obronnych. Rankiem 8 listopada odparły kontrataki 2 i 3 pułków dywizji drozdowskiej, ale zostały zmuszone do wycofania się na Półwysep Litowski przez 13 i 34 dywizje piechoty dowodzone przez gen. Władimira Witkowskiego. Południowa część Półwyspu Litowskiego pozostała w rękach białych do końca dnia[6]. Równocześnie okręty Armii Rosyjskiej powstrzymały przejście 9 dywizji strzeleckiej przez Mierzeję Arabacką[6]. Od czoła uderzyła 51 dywizja piechoty pod dowództwem Wasilija Blüchera, jednak jej szturm na Wał Turecki 8 listopada został odparty[6]. W celu wsparcia 15 i 52 dywizji przez Siwasz przeprawiła się 7 dywizja kawalerii oraz grupa wojsk Nestora Machny pod dowództwem Siemiona Karietnikowa, a następnie również 16 dywizja kawalerii 2 Armii Konnej. W nocy z 8 na 9 listopada czwarty z kolei szturm 51 dywizji na Wał Turecki zakończył się powodzeniem[6]. Szturmowanie pozycji iszuńskiej trwało do 11 listopada; o sukcesie czerwonych przesądził wynik starcia 16 i 7 dywizji kawalerii z korpusem konnym gen. Iwana Barbowicza[6]. W nocy z 10 na 11 listopada 30 dywizja strzelecka pod dowództwem Griaznowa przystąpiła do szturmu umocnień Czongaru. Po serii szturmów przełamały je 51 dywizja strzelecka oraz Dywizja Łotewska. 15 dywizja odbiła jeden z ostatnich kontrataków brygady tersko-astrachańskiej pod Iszuniem. 11 listopada Michaił Frunze przez radio zwrócił się do Wrangla, obiecując amnestię wszystkim białym, którzy złożą broń[6]. Tego samego dnia Armia Rosyjska zaprzestała prób obrony i zaczęła cofać się do portów Krymu[6]. Wrangel wydał rozkaz przygotowań do ewakuacji[5]. 13 listopada jednostki 1 Armii Konnej oraz 6 Armii zdobyły Symferopol, 15 listopada – Sewastopol. Tego samego dnia jednostki 4 Armii opanowały Teodozję. 16 listopada Armia Czerwona opanowała Kercz, następnego dnia Jałtę[6]. Siły białych na Krymie dysponowały znaczną flotą wojenną (w tym pancernikami) i cywilną. 11 listopada zaczęto ewakuację osób cywilnych na statki, a wkrótce potem także ewakuację wojska. Zgodnie z rozkazami władz białych ewakuacja była dobrowolna, również w stosunku do żołnierzy. Do wieczora 14 listopada wszystkie zdatne jednostki pływające załadowane uciekinierami opuściły Sewastopol, a w następnych dniach także inne porty południowego Krymu. 15 listopada z Teodozji odpłynął sam Wrangel[7] na pokładzie okrętu "Generał Korniłow"[5]. 16 listopada cała flota obejmująca 126 rosyjskie okręty i statki cywilne różnych typów i tonażu oraz wspomagające okręty francuskie) połączyła się i skierowała do Stambułu, gdzie przybyła 18 listopada tracąc po drodze jeden niszczyciel ("Żywoj"[8]). W sumie ewakuowano prawie 146 tys. ludzi, nie licząc załóg floty. Ludzie ci zostali w większości rozmieszczeni w północno-zachodniej Turcji[9]. Zdobycie Krymu przez Armię Czerwoną było ostatecznym zwycięstwem nad wojskami białych na południu Rosji[7]. Po zwycięstwie nad Wranglem Armia Czerwona zerwała sojusz z Nestorem Machną[10]. Po zakończeniu walk na odprawę wojskową do Hulajpola wezwany został Siemion Karietnikow, dowodzący wojskami anarchistów uczestniczącymi w szturmie Krymu. Po drodze Karietnikow został aresztowany wraz z szefem sztabu Gawryłenką, oficerami sztabowymi i dowódcami. Wszyscy zostali rozstrzelani w Melitopolu 26 listopada 1920[11]. Biali i ich zwolennicy, którzy nie ewakuowali się z półwyspu, padli ofiarą czerwonego terroru, wszczętego na zajętym Krymie przez komitet rewolucyjny z Belą Kunem i Rozaliją Ziemlaczką na czele[8]. UpamiętnienieDywizje Armii Czerwonej, które brały udział w bitwie, otrzymały nazwy honorowe: 15 dywizja strzelecka – Siwaska, 30 strzelecka i 6 kawaleryjska – Czongarska, 51 – Perekopska[6]. Na cześć zwycięskiej operacji nazwano ulice – Bulwar Czongarski oraz Wielką i Małą Juszuńską w Moskwie, a także Czongarską w Bobrujsku. Bibliografia
Przypisy
|