Protesty w Etiopii (2015)
Protesty w Etiopii – seria wystąpień Etiopczyków przeciwko wywłaszczeniom związanym z planowanym przez władze rozwojem Addis Abeby. Podczas protestów doszło do stłumienia manifestacji przez etiopskie siły specjalne. Podczas protestów zginęło co najmniej 140 osób[1]. Plany rozbudowy stolicy powstały w 2014 roku[1]. Manifestacje rozpoczęły się na początku grudnia 2015 roku. Protesty objęły około 100 miejscowości w regionie Oromia, otaczającym stolicę Etiopii[2]. Zdaniem przywódcy ludu Oromo Bekele Gerby frustracja społeczeństwa narastała od lat z powodu biedy i dyktatorskiej władzy. Do 10 grudnia 2015 roku aresztowano około 550 osób[3]. Do pierwszych zabójstw protestujących doszło 12 grudnia 2015 roku, kiedy to etiopskie siły bezpieczeństwa zabiły kilku studentów[4]. 15 grudnia 2015 roku rząd oskarżył uczestników o terroryzm[5] i ogłosił wówczas, że manifestanci mają bezpośredni związek z siłami, które otrzymywały polecenia od zagranicznych grup terrorystycznych. Według etiopskiego rządu, podczas manifestacji zginęło pięciu demonstrantów[2]. Etiopistka grupa opozycyjna Kongres Ludowy Oromo 18 grudnia 2015 roku stwierdziła, że zginęło co najmniej 75 osób[2]. Zastępca dyrektora Human Rights Watch Leslie Lefkow stwierdził, że nazywanie w większości pokojowo nastawionych demonstrantów terrorystami oraz pozwalanie na interwencję wojska prowadzi do niebezpiecznego eskalowania i tak już niestabilnej sytuacji[2]. Śmierć manifestantów wywołała protesty aktywistów na rzecz praw człowieka przeciwko etiopskiemu rządowi w Berlinie[6]. 13 stycznia 2016 roku rząd Etiopii wycofał się z projektu wywłaszczenia[1]. Według Human Rights Watch, rząd regularnie oskarża o terroryzm ludzi, który krytykują władzę. Na mocy drakońskiego prawa antyterrorystycznego rząd skazał wielu dziennikarzy i działaczy społecznych na kary pozbawienia wolności[7]. Przypisy
Linki zewnętrzne |