Roman Daszczyński
Roman Daszczyński (ur. 14 stycznia 1967) − polski dziennikarz prasowy. ŻyciorysAbsolwent politologii na Uniwersytecie Gdańskim. Od 1996 r. związany z "Gazetą Wyborczą". Debiutował w "Gazecie Gdańskiej", pracował też w "Dzienniku Bałtyckim". W 1998 r. jako pierwszy ujawnił, że słupski kibic, 13-letni Przemek Czaja, zginął nie od zderzenia z ulicznym słupem, ale od policyjnej pałki. Rok później wyjaśnił kulisy śmierci trenera jeździectwa i byłego mistrza Polski juniorów w ujeżdżalni Adama Kwaśnego, który został zastrzelony na zlecenie brata wpływowego pomorskiego biznesmena. Trzykrotny laureat nagrody Grand Press: w 2004 (wraz z Krzysztofem Wójcikiem) za artykuł "Studia prawa na lewo" (w kategorii: news)[1], w 2005 (również z Krzysztofem Wójcikiem) za artykuł "Sąd się sprzedał" (w kategorii: news)[2] oraz w 2008 (wraz z Pawłem Wiejasem) za artykuł "Grzech ukryty w kościele" (w kategorii: dziennikarstwo śledcze)[3]. W 2005 i 2008 r. nominowany do nagrody im. Andrzeja Woyciechowskiego. W latach 2012–2013 współpracował z Tygodnikiem Powszechnym[4]. Od 2013 roku komentuje wydarzenia tygodnia w Radiu Gdańsk, prowadzi zajęcia z dziennikarstwa w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej - wydział w Sopocie. Od 2015 na zlecenie władz miejskich Gdańska zajmuje się zmianami w serwisie informacyjnym urzędu miejskiego[5]. Związany rodzinnie z Januszem Daszczyńskim, od 2015 prezesem TVP[6]. Przypisy
|