Wiarołomny elektor (ang.faithless elector)[1][2] – członek Kolegium Elektorów Stanów Zjednoczonych, który nie głosuje na kandydaturę na prezydenta lub wiceprezydentaStanów Zjednoczonych, na którą deklarował oddać swój głos. Aby zostać wiarołomnym elektorem, zobowiązany elektor (ang. pledged elector) danego kandydata musi albo zagłosować na innego kandydata, albo popełnić błąd przy głosowaniu (np. poprzez oddanie pustego głosu), albo w ogóle nie uczestniczyć w głosowaniu. Wiarołomnym elektorem można zostać tylko poprzez złamanie przysięgi zagłosowania na deklarowanego kandydata. Wiarołomny elektor nie jest tym samym co niezobowiązany elektor (ang. unpledged elector). Niezobowiązany elektor nie łamie przysięgi przy głosowaniu, ponieważ żadnej przysięgi nie składa.
Kandydaci na elektorów są zazwyczaj nominowani przez stanową partię polityczną lub przez nominata owej partii. Nominacje elektorskie otrzymują najczęściej zaufani członkowie partii, co do których lojalności wobec partii i nominata partyjnego ma się dostateczną pewność. Kandydaci na elektorów są wybierani w miesiącach przed Narodowym Dniem Wyborów (przypadającym na pierwszy wtorek po pierwszej niedzieli listopada w roku wyborów). Procedura zgłaszania kandydatów na elektorów do organów wyborczych różni się w zależności od prawa stanu, w którym kandydat ma być elektorem. Także wewnątrzpartyjna procedura przydzielania nominacji elektorskich może być różna w zależności od stanu i partii[3].
W razie zwycięstwa danego kandydata na prezydenta w danym stanie (nieco inne prawo obowiązuje w stanach Maine i Nebraska, gdzie wpływ na przydział głosów elektorskich ma również zwycięstwo kandydata na prezydenta w dystryktach wyborczych do Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych), kandydaci na elektorów danego kandydata na prezydenta stają się elektorami zobowiązanymi do oddania swojego głosu zgodnie z wcześniejszą przysięgą[4][5].
Żeby zniechęcić do bycia wiarołomnym elektorem, za wiarołomne głosowanie może grozić kara ze strony swojej partii, a w niektórych stanach także stanowa kara kryminalna.
Dotychczas ani razu głosy wiarołomnych elektorów nie zmieniły w istotny sposób wyników wyborów.
Stan prawny
Obecnie dwadzieścia jeden stanów nie posiada praw, które obligowałyby elektorów do głosowania zgodnie ze swoją deklaracją. Dwadzieścia dziewięć stanów (i Dystrykt Kolumbii) posiada prawa penalizujące bycie wiarołomnym elektorem[3], jednak ani razu nie wystąpiła sytuacja, w której można było owe penalizujące prawa zastosować [stan na 7 listopada 2016]. Do tego, w niektórych stanach uchwalono prawo (m.in. Minnesota i Michigan[6]), że głos wiarołomnego elektora jest nieważny.
Stanowisko Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych
Konstytucyjność praw stanowych w zakresie przysiąg elektorskich do głosowania została potwierdzona wyrokiem Sądu Najwyższego w 1952 roku w sprawie Ray vs. Blair, liczbą głosów 5 do 2[7]. Sąd Najwyższy stwierdził w uzasadnieniu, że stany mają prawo w swych przepisach wymagać od swoich elektorów, by ci składali przysięgę głosowania na kandydatów partii, z ramienia której stali się elektorami. W wyroku tym potwierdzone zostało też prawo stanów do usuwania potencjalnych elektorów, którzy odmawiali złożenia przysięgi przed wyborami. Sąd napisał także:
„Jakkolwiek, nawet jeśli przysięgi kandydatów do Kolegium Elektorów są prawnie nieegzekwowalne ze względu na naruszanie przez taką egzekucję zakładanej konstytucyjnie wolności elektorów, gwarantowanej art. 2 § 1 Konstytucji Stanów Zjednoczonych, do głosowania zgodnie ze swoim wyborem w Kolegium Elektorów, to nie wynika z tego, że wymaganie przysięgi w prawyborach jest niekonstytucyjne.”[7]
Wyrok utrzymywał jedynie to, że wymaganie przez stan określonej przysięgi, a nie samego głosu, jest konstytucyjne. Sędzia Jackson napisał w swym zdaniu odrębnym w tej sprawie: „Nikt sumienny wobec naszej historii nie może zaprzeczyć, że koncepcja pierwotnie zakładała to, co jest zawarte w tekście – że elektorzy mieliby mandat wolny, aby dokonać niezależnego i niepartyjnego osądu jako ludzie najbardziej kompetentni wobec najwyższych stanowisk narodu”. Bardziej współcześni badacze prawa wskazują, że „prawo stanowe, które mogłoby udaremnić dyskrecję federalnych elektorów w jakichkolwiek nadzwyczajnych okolicznościach, w jakich owe prawo musiałoby być wykonywane, wprost pogwałcałoby Artykuł Drugi Konstytucji i Dwunastą Poprawkę do niej.”[8]
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych nigdy nie orzekł, czy prawa stanowe wyciągające konsekwencje wobec wiarołomnych elektorów są konstytucyjne.
Historia
W dotychczasowej historii 71 elektorów nie zastosowało się do swej przysięgi z powodu śmierci kandydata, na którego obiecywali oddać swój głos (rok 1872 i 1912). Czterech elektorów nie wzięło udziału w głosowaniu (rok 1812, 1832 i 2000). Pozostali wiarołomni elektorzy zagłosowali niezgodnie ze swymi wcześniejszymi deklaracjami albo z powodu osobistej decyzji, albo być może przez przypadek. Zazwyczaj wiarołomni elektorzy działają w pojedynkę przy podejmowaniu decyzji o wiarołomnym głosowaniu. Zdarzają się jednak wyjątki od tej reguły, tak jak w roku 1828 (większość elektorów ze stanu Georgia), w 1832 (wszyscy elektorzy ze stanu Pensylwania), czy w 1836 (wszyscy elektorzy ze stanu Wirginia).
Jedyna jak dotąd sytuacja, w której głosy oddane przez wiarołomnych elektorów mogły zaważyć na wyniku wyborów prezydenckich, miała miejsce w 1836. Wtedy to elektorzy ze stanu Wirginia, wszyscy bez wyjątku, odmówili zagłosowania, zgodnie z wcześniejszą przysięgą, na kandydata na wiceprezydenta, którym był Richard Johnson[9]. Pomimo tego, wszyscy ci sami elektorzy, zgodnie z przysięgą, oddali swój głos na kandydata na prezydenta – Martina Van Burena. Efektem działań tychże wiarołomnych elektorów było uzyskanie przez Richarda Johnsona 147 głosów w Kolegium Elektorów (równo połowa głosów Kolegium w owym czasie), przez co na mocy Dwunastej Poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych wybór wiceprezydenta przeniósł się do Senatu Stanów Zjednoczonych. Tam Richard Johnson został wybrany na stanowisko, o które się ubiegał[10].
Lista wiarołomnych elektorów
Liczba umieszczona przy nawiasie symbolizuje liczbę niewymienionych z imienia i nazwiska elektorów.
Rok
Elektor/Elektorzy
Osoby, które miały otrzymać głos od elektora/elektorów
Głos dwa razy oddany na tego samego kandydata; uznany za nieważny, gdyż art.2 § 1 Konstytucji zabrania oddawania obu głosów elektorskich na kandatów z tego samego stanu. Nowojorska legislatura stanowa zadecydowała o oddaniu drugiego głosu na Thomasa Jeffersona.
Po tych wyborach uchwalono Dwunastą Poprawkę do Konstytucji, która zmieniła sposób oddawania głosów w Kolegium Elektorów[12][13].
Elektor oddał głos na Johna Quincy’ego Adamsa, który również był członkiem Partii Demokratyczno-Republikańskiej, ale nie startował w tym roku w wyścigu prezydenckim. Niektórzy historycy twierdzą, że Plumer nie uważał za słuszne, by Kolegium Elektorów wybierało kandydata przez aklamację, do czego by doszło w przypadku oddania przez niego głosu zgodnego z przysięgą.
Wszyscy elektorzy z Wirginii odmówili głosowania na Richarda Johnsona, gdyż na jaw wyszło, że Johnson ma romans ze swą afroamerykańską niewolnicą, Julią Chinn[9]. Ponieważ w tamtych czasach dla większości białych mężczyzn ze stanów południowych (do których zalicza się Wirginia) taki stan rzeczy był niedopuszczalny, wszyscy wirginijscy elektorzy ustalili, że nie oddadzą głosu na Johnsona.
Był to jedyny raz, kiedy istniała realna szansa, że głosy wiarołomnych elektorów zaważą o wynikach wyborów, bo bez głosów elektorów wirginijskich Richard Johnson dostał 147 głosów w Kolegium Elektorów (równo połowa głosów w tamtym czasie) i o wyborze wiceprezydenta miał zadecydować, zgodnie z Konstytucją, Senat Stanów Zjednoczonych. Tam jednak wynik dla Richarda Johnsona był pomyślny.
Horace Greeley zmarł przed głosowaniem w Kolegium Elektorów. Tylko trzech jego zobowiązanych elektorów oddało na niego swój głos pomimo tego faktu. Zostały one później unieważnione przez Kongres.
Pozostali oddali głos na innych kandydatów; najczęściej byli to inni demokraci.
Preston Parks był umieszczony na karcie do głosowania zarówno jako elektor Partii Demokratycznej, jak i Partii Demokratycznej Praw Stanowych. W Tennessee wygrała Partia Demokratyczna, jednak Preston Parks oddał swoje głosy na kandydatury Partii Demokratycznej Praw Stanowych, co uczyniło go wiarołomnym elektorem.
Głos oddany przez wiarołomnego elektora na kandydatów z ramienia Partii Libertariańskiej. Są to jak do tej pory jedne głosy elektorskie uzyskane przez tę partię. Jednocześnie głos na Theodorę Nathan jest pierwszym w historii głosem elektorskim oddanym na kobietę.
Głos elektorski był formą protestu przeciwko zasadzie „zwycięzca bierze wszystko” w Kolegium Elektorów[17], i polegał na zamianie kandydatów miejscami[18].
Elektor zadecydowała o niegłosowaniu, co miało być formą protestu przeciwko braku obecności reprezentantów Dystryktu Kolumbii z prawem głosu w Kongresie[19][20].
John Ewards [sic][21], nieokreślone, na jakie stanowisko
Głos oddany z błędem prawdopodobnie przez przypadek[22]. Konsekwencją tego głosu była zmiana prawa stanowego Minnesoty, które nakazało jawność oddawanych stanowych głosów elektorskich oraz zdefiniowało głosy wiarołomnych elektorów jako nieważne[23].
↑TomaszT.WieciechTomaszT., Legitymizacja wyborcza urzędu prezydenckiego w Stanach Zjednoczonych, [w:] WłodzimierzW.Bernacki, AdamA.Walaszek (red.), AMERYKOMANIA TOM 2 KSIĘGA JUBILEUSZOWA OFIAROWANA PROFESOROWI ANDRZEJOWI MANI, wyd. 2012, Tłumaczenie terminu „Faithless elector” na język polski, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, s. 969, ISBN 978-83-233-3142-1 [dostęp 2016-11-08] [zarchiwizowane z adresu 2016-11-08](pol.).
↑MarekM.BankowiczMarekM., Prezydentury, Tłumaczenie terminu „faithless elector” na język polski, 2013, s. 48, ISBN 978-83-233-3474-3(pol.).
↑Irwin L.I.L.MorrisIrwin L.I.L., The American Presidency: An Analytical Approach, Cambridge University Press, 2010, s. 67, ISBN 978-1-139-49162-4, OCLC607985767.
↑Sharen ShawS.S.JohnsonSharen ShawS.S., CAPITAL LINE: [FINAL Edition], „USA Today”, 5 stycznia 1989, Cytat: Even though Bensten sought the vice presidency, Margarette Leach of West Virginia voted for him to protest the Electoral College’s winner-take-all custom..