Urodził się i przez pierwsze lata życia mieszkał w kamienicy Wildera przy ul. Bagatela 10[5]. Był chorowity – w dzieciństwie chorował na astmę, miał słabe serce, był stale zagrożony gruźlicą. Od 1931 uczył się w Państwowym Gimnazjum im. Stefana Batorego, a następnie w tej samej szkole w 1937 rozpoczął naukę w nowo utworzonym dwuletnim liceum ogólnokształcącym, w klasie o profilu humanistycznym, które ukończył w 1939[6].
Nie był dobrym uczniem, miał kłopoty m.in. z matematyką[7]. Wyróżniał się natomiast wiedzą na temat współczesnej mu literatury. Wiadomo, że fascynował się FerdydurkeGombrowicza i napisał własny wariant („Gimnazjum imienia Boobalka I”). Znał też ponadprzeciętnie literaturę francuską, a w późniejszych latach pisał także wiersze po francusku. Wykazywał także zdolności plastyczne (myślał o zawodzie grafika), mimiczne oraz miał zacięcie satyryczne[7].
W latach 1934–1935 był harcerzem działającej przy szkole 23 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej „Pomarańczarnia”[8][a]. W czasie nauki w gimnazjum angażował się w działalność w Związku Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej „Spartakus”[1][10], półlegalnej organizacji uczniów szkół średnich pod patronatem PPS. Był wówczas wraz ze swoim przyjacielem Konstantym Jeleńskim sympatykiem trockizmu[11]. Używał wtedy pseudonimu „Emil”. Od 1937 roku był członkiem Komitetu Wykonawczego „Spartakusa”. Był także współredaktorem pisma „Strzały” – wydawanego od lutego 1938 organu tej organizacji, na łamach którego zadebiutował jako poeta wierszem „Wypadek przy pracy”. Nie uprawiał sportu i nie nawiązywał łatwo przyjaźni[7]. W czerwcu 1939 otrzymał świadectwo dojrzałości[1][12].
Konspiracja
Wybuch wojny uniemożliwił mu podjęcie studiów w Akademii Sztuk Pięknych. Marzył o karierze grafika lub ilustratora. Od 1936 roku[13] mieszkał razem z matką w wynajmowanym mieszkaniu w domu SMB Urzędników Ministerstwa Poczt i Telegrafów przy ul. Hołówki 3[14] (pod numerem 52, a od 1942, po swoim ślubie, wraz z żoną pod numerem 83)[15]. Po utworzeniu w 1940 getta w Warszawie pozostał z matką po aryjskiej stronie, ryzykując, w razie wykrycia żydowskiego pochodzenia, rozstrzelanie na miejscu. 3 czerwca 1942 wziął ślub z Barbarą Drapczyńską, koleżanką ze studiów w kościele Świętej Trójcy na Solcu[1]. Od jesieni 1942 do lata 1943 studiował polonistykę na tajnymUniwersytecie Warszawskim[1]. Zajmował się pracą dorywczą: szklił okna, malował szyldy, pracował u węglarza na Czerniakowie, przyjmował telefonicznie zlecenia w Zakładach Sanitarnych. Uczył się także w Szkole Sztuk Zdobniczych i Malarstwa. Współpracował z lewicowymi czasopismami, takimi jak „Droga” i „Płomienie”, publikując także w „Miesięczniku Literackim”, „Demokracie”, „Dniu Warszawskim” oraz „Werblach Wolności”[1].
Od lipca 1943 sekcyjny w II plutonie „Alek” 2. kompanii „Rudy” batalionu „Zośka” AK w stopniu starszego strzelca pod ps. „Krzysztof”, „Zieliński”. Porzucił studia polonistyczne, aby poświęcić się konspiracji i poezji. Twierdził, że jeśli będzie mu to dane, to do nauki powróci. W mieszkaniu miał skrytkę na broń, w której trzymał Thompsona, dwa Steny, MP 40, granaty, materiały minerskie, a także podręczniki, mapy i prasę konspiracyjną. Uczestniczył w akcji wykolejenia pociągu niemieckiego (jadącego z frontu wschodniego do Berlina) na odcinku Tłuszcz – Urle (kryptonim „TU”) 27 kwietnia 1944. Akcja ta spowodowała 26-godzinną przerwę w ruchu. Po ukończeniu turnusu Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty „Agricola” rozkazem jej komendanta, por. „Gustawa” z 25 maja 1944 otrzymał stopień starszego strzelca podchorążego rezerwy piechoty[1][16]. Jednocześnie był kierownikiem działu poezji miesięcznika społeczno-literackiego „Droga”, wydawanego od grudnia 1943 do kwietnia 1944. Rozkazem dowódcy 2. kompanii batalionu „Zośka” pchor. Andrzeja Romockiego „Morro”, z 1 lipca 1944 zwolniony z funkcji z powodu małej przydatności w warunkach polowych z jednoczesną prośbą o objęcie nieoficjalnego stanowiska szefa prasowego kompanii. Kilka dni później przeszedł do harcerskiego batalionu „Parasol” na stanowisko zastępcy dowódcy III plutonu 3. kompanii. W „Parasolu” przyjął pseudonim „Krzyś”.
Pierwsze oznaki jego talentu poetyckiego pojawiły się już w 1936 roku w postaci gimnazjalnych rękopisów[1]. Twórczość Baczyńskiego obejmowała szeroką tematykę – od malowniczych impresji przyrody, przez poetycki zachwyt nad światem, po wypełnione dramatyzmem i krwią obrazy wojny, które zaczęły dominować w jego poezji od 1941 roku[1]. Baczyński tworzył wizje katastroficzne, pełne grozy i tragizmu, ukazując los pokolenia skazanego na zagładę[1]. Poruszał kwestie wyboru między piórem a karabinem oraz podejmował refleksje historiozoficzne i moralne[1]. W jego poezji często pojawia się motyw ukochanej, która była jego muzą i adresatką wielu wierszy[1].
W okresie okupacji niemieckiej ogłosił 4 tomiki poezji: Zamknięty echem (lato 1940), Dwie miłości (jesień 1940), Wiersze wybrane (maj 1942), Arkusz poetycki Nr 1 (1944) i składkę Śpiew z pożogi (1944) oraz wiele utworów w prasie konspiracyjnej. Jego wiersze pojawiły się także w antologiach poezji wydawanych konspiracyjnie: w Pieśni niepodległej (1942) i Słowie prawdziwym (1942).
Uważa się, że dojrzałość poetycką osiągnął jesienią 1942[potrzebny przypis]. Uznany powszechnie za jednego z najwybitniejszych poetów czasów okupacji. Jerzy Andrzejewski, jego przyjaciel, zadedykował mu tom opowiadań „Noc”. Na wieść o wstąpieniu Baczyńskiego do oddziału dywersyjnego Stanisław Pigoń powiedział Kazimierzowi Wyce: Cóż, należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga brylantami, a Jerzy Zagórski wspomnienie o nim zatytułował Śmierć Słowackiego (1947). Tadeusz Gajcy pisał o nim: Poeta o nucie dostojnej. Krzysztof przyjaźnił się z poetą Jerzym Kamilem Weintraubem; dedykował mu wiersz „Jesienny spacer poetów”. Weintraub, podobnie jak Wyka, należał do osób, z którymi Krzysztof rozmawiał o poezji.
Poezja Baczyńskiego najpełniej wyraża cechy pokolenia Kolumbów. Dla nich konsekwencją wybuchu wojny była konieczność poradzenia sobie z tym wstrząsem i odnalezienie własnej postawy wobec tych wydarzeń. Jego wiersze pomimo silnego związku z czasem wojny, ukazują swój uniwersalny wymiar. Dzieje się tak m.in. dlatego, że nie pisał o swojej epoce wprost, lecz w konwencji apokaliptycznej i onirycznej, a także dlatego, iż poruszał problemy ponadczasowe, takie jak rzeźbienie duszy i psychiki człowieka, refleksja nad młodością i dojrzewaniem (w tym przypadku drastycznie przyśpieszonym przez wojnę), poszukiwanie wartości mogących stanowić fundamenty dorosłego życia. Krzysztof Baczyński w wierszach często stosował liczbę mnogą, przemawiając w swoim i generacji imieniu. Pisał wiersze katastroficzne, ze środka „spełniającej się apokalipsy”, pragnąc zmierzyć się ze swoją epoką i czasem historycznym. Ukazywał wojnę pełną onirycznych i symbolicznych obrazów, widząc ją jako siłę niszczycielską dla dotychczasowych systemów wartości i norm moralnych, a wprowadzającą nowe, okrutne prawa. Był nieufny wobec tradycyjnej poetyki – uważał, że jest niewskazana wobec ogromu zniszczeń i cierpień narodu. Miał świadomość zagłady własnej i jego pokolenia; jednocześnie nie dramatyzował nad tym losem. Pragnął zminimalizować skażenie wojną, jej wpływ na własną psychikę. Chciał zmycia tego piętna poprzez obcowanie z mityczną arkadią jako światem czystym, nieskażonym, pozbawionym krwi, okaleczenia i śmierci. Ton jego poezji jest zróżnicowany: obok wierszy dotyczących przeżyć okupacyjnych, pisał także te oddzielone od tych wydarzeń, pełne nadziei i piękna. Są pełne rozbudowanych metafor, elementów ze świata baśni, mikroprzyrody, otoczone aurą nastrojowości.
Baczyński posługiwał się urozmaiconą wersyfikacją, stosując różne formaty wiersza sylabicznego, sylabotonicznego i tonicznego, w tym trzynastozgłoskowiec i siedmiozgłoskowiec, jak również zróżnicowane strofy[19].
Zachowały się wszystkie jego dzieła: ponad 500 wierszy, kilkanaście poematów i około 20 opowiadań. Najbardziej znane wiersze Baczyńskiego to: Elegia o... [chłopcu polskim], Mazowsze[20], Historia, Spojrzenie, Pragnienia, Ten czas, Pokolenie, Biała magia, Gdy broń dymiącą z dłoni wyjmę..., Polacy[21]. Jego wiersze były śpiewane m.in. przez Ewę Demarczyk (utwór Wiersze wojenne, Deszcze, Na moście w Avignon), Janusza Radka, Michała Bajora, Grzegorza Turnaua, zespół Lao Che (utwór Godzina W) i Ankh. Fragment jego wiersza Historia posłużył za tytuł filmu Jeszcze słychać śpiew. I rżenie koni...
Zachowało się również kilkaset rysunków i grafik Baczyńskiego, jak na przykład ilustracje do poszczególnych wierszy poety, projekty okładek własnych tomików, kolekcja rysunków z psem Baczyńskiego, studium kocich łebków czy rysunki o tematyce orientalnej.
„Rzeczy niepokój”. O twórczości Krzysztofa Kamila Baczyńskiego,Instytut Literatury, Kraków 2021[22]
Odznaczenia
Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski – pośmiertnie (2018, postanowieniem prezydenta RP Andrzeja Dudyza wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, za osiągnięcia w działalności na rzecz rozwoju polskiej kultury)[23]
Krzysztof Kamil Baczyński został patronem wielu szkół, bibliotek, drużyn harcerskich i innych instytucji[24].
Tablica pamiątkowa na budynku przy ul. Bagatela 10 w Warszawie, w którym urodził się Krzysztof Kamil Baczyński[25].
Tablica pamiątkowa zaprojektowana przez Tadeusza Łodzianę i Stanisława Słoninę, odsłonięta w 1989 na filarze bramy wjazdowej przy budynku przy ul. Hołówki 3 w Warszawie, w którym w latach 1936–1944 mieszkał Krzysztof Kamil Baczyński, i skąd wyszedł do powstania[26].
24 lipca 2009 roku Narodowy Bank Polski wyemitował monetę kolekcjonerską o nominale 10 zł upamiętniającą Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, wykonaną w srebrze z pierścieniem platerowanym złotem[27].
W 2021 rękopiśmienny wybór wierszy pt. W żalu najczystszym, wykonany własnoręcznie przez poetę jako prezent ślubny dla żony Barbary, został wpisany na Polską Listę Krajową Programu UNESCO „Pamięć Świata”[31].
Poczta Polska wyemitowała w 75. rocznicę urodzin poety 22 stycznia 1996 r. znaczek pocztowy o nominale 35 gr. Znaczek wydrukowano w technice offsetowej na papierze kredowym. Nakład wyniósł 1000000 egzemplarzy w dwóch wersjach. Autorem projektu znaczka był grafik Maciej Buszewicz. Na znaczku przedstawiony został fragment wiersza Niebo złote Ci otworzę... wraz z fragmentami biało-czerwonych kokardek. Znaczek pozostawał w obiegu do 31 grudnia 2003 roku[32]. Z okazji 100. rocznicy urodzin Baczyńskiego 22 stycznia 2021 r. wyemitowano kolejny znaczek. Autorem projektu był Jarosław Ochendzan. Na znaczku znalazł się fragment rękopisu Wesela poety. Znaczek o nominale 4,10 zł wydrukowano w technice rotograwiury na papierze fluorescencyjnym. Wydano 5000000 sztuk. Z tej okazji poczta wydała również w limitowanej wersji kopertę FDC[33][34].
↑Miłosz pisze o rozdarciu, jakiego Krzysztof doświadczał w czasie wojny: „Konflikt, z którym jego wola musiała się uporać, jest pomijany. (...) Krzysztof był (...) po matce Żydem. (...) Musiał być doskonale świadomy, że miejsce jego w getcie, co narzucało niemożliwy do rozwiązania problem solidarności. (...) Czuł, że jego lud, z którym łączy go nie tylko krew, ale historia kilku millenniów, to żydowski lud w getcie. Niektóre wiersze świadczą o tym wyraźnie”.
↑Wiesław Budzyński: Warszawa Baczyńskiego. Warszawa: Oficyna Literacka Noir Sur Blanc, 2004, s. 12. ISBN 83-2393-081-1.
↑Stefan Kwiatkowski, Michał Wiland: Materiały biograficzne wychowanków Liceum i Gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie. Warszawa: Stowarzyszenie Wychowanków Liceum i Gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie, wrzesień 1993, s. 124.
↑ abcEdmund Kujawski, Witold Grabski: „Pochodem idziemy...”. Dzieje i legenda Szkoły im. Stefana Batorego w Warszawie. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1993, s. 212. ISBN 83-06-02325-0.
↑PawełP.NareckiPawełP., Historia. 1939–1945 [online], Szczep 23 WDHIZ „Pomarańczarnia”, 2014 [zarchiwizowane z adresu 2018-08-13].
↑Ludwik Hass, Trockizm w Polsce (do 1945 r.), Oblicza lewicy. Losy idei i ludzi, Warszawa 1992, s. 208.
↑Wiesław Budzyński: Warszawa Baczyńskiego. Warszawa: Oficyna Literacka Noir Sur Blanc, 2004, s. 32. ISBN 83-2393-081-1.
↑Wiesław Budzyński: Warszawa Baczyńskiego. Warszawa: Oficyna Literacka Noir Sur Blanc, 2004, s. 39. ISBN 83-2393-081-1.
↑Adam Piechowski: Losy spółdzielni mieszkaniowych w Warszawie w latach okupacji niemieckiej. Warszawa: Spółdzielczy Instytut Wydawniczy, 1992, s. 131. ISBN 83-209-0837-X.
↑Wiesław Budzyński: Śladami Baczyńskiego. Warszawa: Muzeum Historyczne m.st. Warszawy, 2009, s. 81,97. ISBN 978-83-88477-92-8.
↑Po latach jego późniejszy dowódca Juliusz Bogdan Deczkowski wspominał w rozmowie, jaką przeprowadził Maciej Szczepańczyk, że Baczyński bardzo niecelnie strzelał.
↑Tadeusz Sobieraj: Orły Niepodległości. Cmentarz Wojskowy na Powązkach w Warszawie w setną rocznicę jego powstania (1912–2012). Ząbki: Apostolicum, 2012, s. 97. ISBN 978-83-7031-808-6.
↑Krzysztof Kamil Baczyński: Wybór poezji z posłowiem Jerzego Święcha. Poznań: Wydawnictwo Ibis, 2018, s. 322–325. ISBN 978-83-65952-27-1.