21 Batalion Czołgów Lekkich
21 Batalion Czołgów Lekkich – pododdział pancerny Wojska Polskiego w II Rzeczypospolitej. Batalion nie występował w organizacji pokojowej wojska. Zmobilizowany w ramach I rzutu mobilizacji powszechnej w dniach 31 sierpnia – 3 września 1939 przez 12 batalion pancerny w Łucku jako oddział dyspozycyjny Naczelnego Dowództwa. Został wyposażony w sprowadzone do Polski 20 lipca 1939 czołgi Renault R-35[1]. 21 bczl w kampanii wrześniowejBędąc w dyspozycji Naczelnego Wodza (NW) nie brał udziału w pierwszej fazie walk. W sztabie NW zadecydowano o wzmocnieniu Armii „Małopolska” 21 batalionem. 14 września batalion wykonał marsz z Kiwerc do Dubna, gdzie załadowano go transport kolejowy[2]. Z powodu zniszczenia linii kolejowej batalion dotarł tylko do stacji Radziwiłłów. Stamtąd, po wielokrotnej zmianie przydziałów, skierowany został 15 września, rozkazem Naczelnego Dowództwa do obrony tzw. rumuńskiego przedmościa[3]. 15/16 września nocnym marszem batalion dotarł rano do lasu w okolicach Brzeżan. 16 września dowódca plutonu czołgów zapasowych por. Marian Fijałkowski otrzymał rozkaz maszerowania razem z kompanią techniczno-gospodarczą. Z uwagi na to, że w kolumnie maszerowały stare i wysłużone „Berliety”, kompania pozostawała w tyle. 17 września z polecenia gen. dyw. Władysława Sikorskiego, pluton por. Fijałkowskiego wzmocnił swymi czołgami obronę mostów (drogowego i kolejowego) na Dniestrze w Niżniowie zabezpieczanych przed Armią Czerwoną przez kompanię piechoty Obrony Narodowej ze Stanisławowa. Kolejnym nocnym marszem 16/17 września batalion przybył do nakazanego rejonu. O godz. 3.00 przejechano przez Stanisławów i w godzinę później zorganizował biwak w lesie Klubowce na trasie Tyśmienica – Niżniów. O 11.30 dowódca batalionu, mjr Jerzy Łucki, dowiedział się o sowieckiej agresji na Polskę. Kilka godzin później, na rozkaz Naczelnego Dowództwa, oddział wyruszył w drogę do granicy polsko-rumuńskiej. Batalion granicę przekroczył w Kutach 18 września o 15.00 (mając na stanie 34 czołgi)[3]. Pluton czołgów zapasowych podążający za 21 bczl w kierunku granicy, podczas przemarszu przez Kołomyję stoczył potyczkę z komunistycznymi dywersantami 19 września. Po czym 20 września przekroczył granicę z 4 czołgami. Dwa czołgi i patrol motocyklowy, podążające z tyłu za batalionem włączył do obrony miejscowości Kuty, komendant miasta mjr dypl. H. Piątkowski. Na interwencję mjr. Łuckiego czołgi wraz z patrolem 21 września dołączyły do batalionu. Ostatecznie 4 października sprzęt i czołgi batalionu zostały przekazane stronie rumuńskiej, a żołnierze internowani[4]. 2 (3?) czołgi R-35 z 21 batalionu czołgów lekkich dołączyły do 10 Brygady Kawalerii Zmot. i razem z nią przekroczyły granicę z Węgrami. Nie do końca jasne jest pochodzenie tych czołgów. Być może pochodziły z kompanii por. Jakubowicza lub z 21 batalionu czołgów lekkich. Struktura i obsada personalna batalionuObsada personalna we wrześniu 1939[5]:
Przypisy
Bibliografia
|